albo kryzys czwartego, sorry piątego, posta :-)
A jednak wracam, żeby zaprezentować kartki świąteczne, na które mnie naszło wczoraj.
Co roku sobie obiecuję, że wyślę przyjaciołom zrobione przez mnie kartki, i co roku dzień przed świętami stwierdzam, że absolutnie nie zdążę. Podobnie jak z hand-made prezentami...
W tym roku postanowiłam, że zdążę:
czwartek, 15 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz